Na ulicach Środy Wielkopolskiej, mieszkańcy stali się świadkami dramatycznej sceny, gdy obywatel Mołdawii, prowadzący czerwony volkswagen golf, zaczął uciekać przed policją. Po kilkunasto-kilometrowym pościgu, mężczyzna został ostatecznie zatrzymany. Jak się później okazało, był pod wpływem alkoholu. W efekcie jego nieodpowiedzialnej i niebezpiecznej jazdy, doszło do dwóch kolizji. Teraz za swoje czyny odpowie w areszcie, gdzie spędzi najbliższe trzy miesiące.

Początkowo funkcjonariusze próbowali zatrzymać niebezpiecznego kierowcę do kontroli drogowej na trasie wojewódzkiej numer 432 w miejscowości Zaniemyśl. Mimo wyraźnych sygnałów ze strony policji, 36-letni Mołdawianin postanowił uciekać.

Jego szaleńcza jazda przypominała sceny z filmów akcji. Mężczyzna gnał przed siebie, nie zwracając uwagi na sygnały świetlne i polecenia policji. W trakcie pościgu, uderzył w pojazd osobowy oraz radiowóz. Policjanci z kolejnych patroli dołączali do akcji, próbując zatrzymać nieodpowiedzialnego kierowcę.